Granice pozwalają dziecku poczuć się pewnie i swobodnie, ułatwiają one stworzenie dziecku przewidywalnego i kierującego się spójnymi zasadami świata. By wymagania stawiane dziecku były dla niego jasne i spójne potrzebne jest konsekwentne działanie rodziców. Dziecko wówczas szybciej nauczy się zachowania, którego u niego pożądacie i oczekujecie.
Pomocne przy wyznaczaniu granic jest:
- konsekwencja,
- cierpliwość,
- prosty, zrozumiały dla dziecka język,
- wielokrotne powtarzanie i utrwalanie wprowadzanych zakazów,
- znajomość poszczególnych etapów rozwoju dziecka,
- okazywanie zrozumienia dziecku,
- dotrzymywanie danego słowa.
Dzieci potrafią walczyć o swoje potrzeby i zwracać na siebie uwagę. Rodzice często ulegają dzieciom i spełniają ich zachcianki. Wielu rodziców wręcz boi się stawiać granice swoim dzieciom. Unikają zakazów i nakazów bojąc się, że stracą miłość dziecka i będą przez nie niewłaściwie postrzegani. W efekcie folgują dziecku, pozwalają mu na wszystko. Dlatego często dzieje się tak, że to dziecko nadaje ton i kierunek rodzinie, podejmuje wiele decyzji, za które powinni być odpowiedzialni rodzice. Istotna jest tu zwłaszcza kwestia zaspokajania potrzeb – to absolutny obowiązek rodzica. Dziecko nie rozumie, że to, z czym przychodzi do rodziców, jest czasem zachcianką, a nie potrzebą. W sytuacji gdy jesteśmy zajęci albo prowadzimy rozmowę z drugą osobą a dziecko nam przerywa, mamy prawo poprosić je aby poczekało, za moment zajmiemy się jego sprawą. W ten sposób pokazujemy dziecku, że jest coś takiego jak hierarchia zachcianek i potrzeb, a obecne żądanie jest zachcianką. Taki trening nauczy dziecko lepszego rozumienia siebie w przyszłości jako osobę dorosłą, i nie będzie się frustrować niespełnionymi zachciankami.
Warto także popracować nad budową autorytetu. Jeżeli dziecko zaczyna odnosić się do nas lekceważąco zaprotestujmy „Nie mów do mnie w ten sposób, nie tym tonem” i konsekwentnie brońmy swoich granic. Zadbajmy o swój komfort psychiczny, nie poświęcajmy się całkowicie, warto nauczyć dziecko że „więcej dla nas oznacza także więcej dla nich”. Stawiamy granice dla siebie – po to, aby samemu jako rodzic być zadowolonym i usatysfakcjonowanym z wypełnianej roli rodzicielskiej. Przede wszystkim jednak uczymy dzieci granic, ponieważ dzięki temu dzieci czują się bezpiecznie: wiedzą jak poruszać się w swoim najbliższym otoczeniu, później także w świecie. Na bazie tych doświadczeń kształtuje się poczucie własnej wartości i kompetencji u dziecka, a przecież na tym nam najbardziej zależy.
Literatura: „ Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły” A. Faber, E. Mazlish
Opracowanie: Halina Olszewska